sobota, 1 stycznia 2011
sobota, 25 grudnia 2010
Wesolego Alleluja...
środa, 22 grudnia 2010
Dwa Lata temu...
...prawie, ostatni moj wpis na Blogu. Duzo sie wydarzylo, zmienilo, ale o tym pozniej. Powoli zaczne znow (jednak!) pisac... Narazie przygotowania do Swiat;)
niedziela, 25 stycznia 2009
POCZATEK KONCA...
...chyba zamkne tego wlasnego bloga, poniewaz mam coraz mnie weny do robienia zdjec a coraz wiecej balaganu w glowie!!! Dostaje powoli ale z pewnoscia wewnetrznego BUNTU na wszystko co wokol mnie....! Moze czesciowo wyklucze zdjecia z bloga a rzuce sie na pisanie zeby sobie jakos ulzyc!
czwartek, 1 stycznia 2009
JESTEM!
Najpierw wszystkim wedlug tradycji; WSZYSTKIEGO DOBREGO NA 2009!
Nie bylo mnie tu z pare ladnych miesiecy, bo kuzwa tak sie zlozylo mi zdrowotnie i psychicznie i wogole mialem jak Kon pod gorke z 12 Wozami za ogonem! Ale dobra Nowy Rok nowe szczescie i podejscie do zycia! (Leee, brzmi nudno jak samograjacy Fortepian) no ale wtym miesjcu chcialem pozdrowic wszystkicxh ktorzy we mnie wierzyli, bo najmniej wierzylem ja w siebie! LIFE IS BRUTAL ale nie az tak jak BRUTALNE bylo moje wewnetrzne nastawienie do wlasnej osoby...ze nawet z piekla mnie wypieprzyli...;)
Nie bylo mnie tu z pare ladnych miesiecy, bo kuzwa tak sie zlozylo mi zdrowotnie i psychicznie i wogole mialem jak Kon pod gorke z 12 Wozami za ogonem! Ale dobra Nowy Rok nowe szczescie i podejscie do zycia! (Leee, brzmi nudno jak samograjacy Fortepian) no ale wtym miesjcu chcialem pozdrowic wszystkicxh ktorzy we mnie wierzyli, bo najmniej wierzylem ja w siebie! LIFE IS BRUTAL ale nie az tak jak BRUTALNE bylo moje wewnetrzne nastawienie do wlasnej osoby...ze nawet z piekla mnie wypieprzyli...;)
piątek, 25 lipca 2008
JESTEM BO ZYJE...
dawno mnie tu nie bylo, bo cholera czasu nagle mi brak! Zaszly wielkie zmiany zawodowe, wiec trzeba sie wyginac porzadnie w nowej posadzie;) Postanowilem robic mniej zdjec, tylko do natchnienia bo zaczynalem robic BARANINE. Brak pomyslow i zapalu doprowadzily mnie do rezygnacji! Postanowilem wiec poszukac nowej pracy, calkiem w innej dziedzinie, gdzie bede czul sie wypelniony. Szukalem wyzwania i znalazlem! ! ! Nie bede opisywal co i jak robie, poniewaz dopiero sie ucze tam...ale robie postepy wielkimi krokami do przodu! Narazie tylko wsadzam tu fotke mojego stanowiska pracy...Pozniej opisze wiecej!
piątek, 4 lipca 2008
URODZONY 4 LIPCA...
...a roku nie podam, bo na mnie palcami bedziecie pokazywac! jedno jest ale FAKTEM! Staje sie prykiem, jeszcze troche i zacznie mi miedzy nogami trzeszczeć! Jak co roku zadnej imprezki, zadnej balangi, tylko praca, dom i praca! Dostałem Talony do Ksiegarni od moje córki! Ona wie ze tam chętnie przesiaduje-jutro tam wparzę!Potem rowerek dla zaspokojenia sumienia, ze cos się dla zdrowia robi...;) Moze jakis wypad z moim Kombajnem zeby porobic pare zdjęć...wkoncu mamy weekend!
Subskrybuj:
Posty (Atom)